nie dawałam wiary w działanie seborh, ale miałam serio ogromny problem ze skóra głowy, bo miałam swędzenie, łuszczenie się skóry, sebum lało się potokami, pojawiały się plamy a nawet i pryszcze na skórze.. zaczęłam od kupna seborh. na łojotokowe zapalenie skóry czytałam, że jest spoko u jednej influ. zapłaciłam, przetestowałam i.. i'm in shock. jest poprawa i to od pierwszego mycia czułam mniejsze objawy łzs. szampon jest zielonkawy i wygląda tak se, płyn jest bezbarwny i nie tłuści włosów. nakładam go na noc i powiedzialabym, że trochę daje rano efekt jakby się pryskało włosy lakierem ;pppp emulsja jest cięższa i rano to jest mus by umyć skórę głowy. tak czy inaczej polecam, bo realnie jest ogromna poprawa w uspokajaniu objawów łzs.
Czytaj dalej